Makaron z czarnej fasoli
Makaron z czarnej fasoli

Ciekawy makaron o intrygującym kolorze i dużej zawartości białka, aż 25 g na 100 g makaronu. Znalazłam go na sklepowej półce w Biedronce, na pierwszy rzut oka wydawał się jak włoski produkt (makaron barwiony atramentem kałamarnicy). Jednak gdy wzięłam go do ręki okazało się, że to zdrowsza wersja makaronu do spaghetti zrobiona z nasion czarnej fasoli. Taką fasolę dobrze wspominałam z dzieciństwa, kiedy mama szykowała jesienią czarną zupę fasolową 🙂 Smak zapowiadał się ciekawie. Kupiłam go na próbę, mimo, że cena była dość wysoka – około 6 zł za 250 gram.

Co kryje w sobie makaron z czarnej fasoli?

Mąkę z czarnej fasoli, tak przynajmniej jest napisane na składzie 🙂

W tabeli wartości odżywczych znajdziemy informacje o 100 g produktu:

  • wartość energetyczną: 361 kcal
  • białko: 25 g
  • tłuszcz: 2,3 g
  • węglowodany: 60 g
  • brak informacji o zawartości błonnika

 

 

Ważne informacje dla cukrzyków

Do obliczeń wymienników wykorzystałam zawartość błonnika w gotowanej czarnej fasoli (6 g na 100 g gotowanej fasoli).

  • Porcja 100g
  • Energia 361 kcal
  • WW – 5,4
  • WBT – 1,2
  • Błonnik – 6g

Korzyści makaronu z czarnej fasoli

  1. Duża zawartość białka w porcji, aż 25 g biała na 100 g makaronu. Co pokrywa średnio 50% dziennego zapotrzebowania na białko a prawie 100% dziennego zapotrzebowania na białko roślinne.
  2. Jest wykonany wyłącznie z mąki z czarnej fasoli – świetne jako urozmaicenie diety.
  3. Brak glutenu – może być śmiało jedzony przez osoby z celiakią.
  4. Wyczuwalny smak fasoli ale nie jest on nachalny.
  5. Ciekawie wygląda na talerzu 😉

Minusy makaronu z czarnej fasoli 

  1. Łatwo się rozgotowuję zmieniając w ciapkę.
  2. Trzeba go gotować w dużym garnku z dużą ilością wody – łatwo się skleja.
  3. Mączna tekstura – trzeba się przyzwyczaić.
  4. Duża wartość wymiennika węglowodanowego na 100 g – WW 5,4

Próba kulinarna z makaronem z czarnej fasoli

Aby zapoznać się z nowym produktem zajrzałam do lodówki 😉 i ugotowałam letnią wersje warzywnego curry z cukinii i pomidorów. Makaron pełnił główną rolę – byłam bardzo ciekawa jak się zachowuje po ugotowaniu i czy rzeczywiście jest smaczny. W smaku okazał się znośny, no cóż można oczekiwać po ugotowanej mące z fasoli 😉 smakowało suchą fasolą. Koniecznie potrzebny był sos z którym nabierał odpowiedniego, przyjemnego smaku 🙂 Makaron bardzo się lepił i dobrze chłoną sos. Dlatego polecam go podawać z średnio gęstymi sosami. Choć nie polecam go wymieszać na patelni lub w garnku z sosem, zwyczajnie może się rozpaść.

 

 

Makaron z czarnej fasoli recenzja przepis